Alkoholik pyta s±siada: - F±fara, co pan niesie w tej butelse? - Wodę Ľródlan±. - Szkoda.My¶lałem że co¶ do picia.
Skoki spadochronowe w jednostce wojskowej. Porucznik mówi do szeregowego F±fary: - Szeregowy F±fara to jest spadochron. Kiedy wyskoczycie z samolotu to poci±gnijcie za t± linkę, wtedy otworzy się spadochron. Je¶li spadochron się nie otworzy to poci±gnijcie za drug± linkę. Je¶li to nie podziała to poci±gnijcie za trzeci linkę. A je¶li to nie podziała to macie w kieszeni instrukcję obsługi. F±afara wyskoczył z samolotu i chce otworzyć spadochron. Poci±ga za pierwsz± linkę i nic, poci±ga za drug± linkę i nic, poci±ga za trzeci± linkę i nic. Wyjmuje instrukcję obsługi i czyta: - Ojcze nasz który¶ jest w niebie...
S±siad pyta F±farę, który lubi podróże i alkohol: - Gdzie ostatnio byłe¶ na wycieczce? - Nie wiem, jeszcze nie wywołałem filmów.
F±fara poszedł do księgarni i pyta: - Czy dostane ksi±żkę pod tytułem "Mężczyzna panem domu"? - Niestety, nasza księgarnia nie prowadzi bajek.
F±fara wraca póĽno w nocy do domu: - Sk±d wracasz? - pyta żona. - Z Atlantydy. - Przecież Atlantyda jest zalana! - A ja to nie?!
- O! F±fara jak dobrze, że Cię spotykam! Jak Ci leci? - Ożeniłem się. - A jak± masz babę? - Anioł nie kobieta. - To masz szczę¶cie, bo moja jeszcze żyje.
Komisja wojskowa. - F±fara, do jakiej formacji chcieliby¶cie wst±pić? - Do marynarki. - Pływać umiesz? - A co, okrętów nie macie?
Żona F±fary wbiega do szpitala i pyta: - Mojego męża przejechał walec, w którym on leży pokoju?!!! A lekarz odpowiada: - 23, 24, 25.
Dzwonek do drzwi. F±fara otwiera i widzi ¶mierć z kos±. Kolana się pod nim uginaj±, Ręce zaczynaj± się trz±¶ć... ¦mierć, która to zauważyła, mówi: - Nie pękaj, przyszłam po twojego kanarka.
F±fara wpada do księgarni i sapi±c, pyta sprzedawcę: - Czy to pan sprzedał mojej żonie ksi±żkę kucharsk±? - Ja, a co się stało? - Zaraz pan się dowie! Idziemy do mnie na obiad!