Pacjent do lekarza:- Doprawdy, nie wiem jak się panu odwdzięczyć... - Bez przesady. Dobrze pani wie...
Do szpitala przyjeżdża rodzącą kobieta, przychodzi do niej czarnoskóry lekarz: - Bóli byli? (Kobieta sapiąc:)- Eee.... miło mi....Kasprzyk Dorota!
- Panie doktorze, mój rozrusznik serca ma chyba defekt! - Po czym pan tak sądzi? - Jak kaszlnę to mi się brama od garażu otwiera.
- Czy w czasie ostatniego stosunku używał pan prezerwatywy? - Panie doktorze, dlaczego pan wymówił słowo "ostatni" tak ponuro?
Siostra wraca po przerwie do pokoju pielęgniarek. Koleżanka zwraca jej uwagę że lewa pierś wystaje jej z fartucha - Oh ci lekarze nigdy po sobie nie sprzątają
Siostro proszę się spytać rannego jak się nazywa żebyśmy mogli powiadomić rodziców - Doktorze on mówi, że rodzice dobrze wiedzą jak się nazywa.
Siostra do pacjenta: - Jest pan żonaty? - Tak ,ale te obrażenia to z wypadku mam
Pacjent wchodzi do lekarza z koniakiem, kawiorem, kwiatami - Panie doktorze chciałbym panu serdecznie podziękować - A kto panu pozwolił wydawać moje pieniądze!?
Konsylium lekarskie: -Zaczynamy go leczyć ,czy puszczamy żywcem?
Doktor do pacjenta: - Jak zadziałało lekarstwo ? - O wspaniale, mojemu synowi przeszedł kaszel , mnie zniknął ból pleców, a tym co zostało żona odetkała zlew