- Dlaczego Jaruzelski w Polsce chodzi w mundurze, a gdy jedzie do Moskwy wkłada zwykły garnitur? - Bo w Polsce przebywa służbowo, a w Moskwie jest u siebie w domu.
- Dlaczego komuniści nie pójdą do piekła? - Bo taki raj by tam zaczęli budować, że by diabli nie wytrzymali.
- Dlaczego rząd Jaruzelskiego strzela do robotników? - Bo głównym celem rządu socjalistycznego zawsze jest robotnik.
- Dlaczego w teatrze Jaruzelski siada zawsze w pierwszym rzędzie? - Żeby chociaż wtedy mieć naród za sobą.
- Mamusiu, dlaczego w telewizji nie ma dziś "Pszczółki Mai"? - Pewnie dlatego kochanie, że nie znaleźli takiego małego munduru
- Oj, co to będzie dalej - lamentuje Jaruzelski patrząc na swój portret. - Nic - odpowiada portret - mnie zdejmą, a ciebie powieszą.
- Stanisława Kociołka mianowano ambasadorem w Moskwie. Zgodnie z protokołem dyplomatycznym przedstawił towarzyszom listy uwierzytelniające. Były to listy ofiar Grudnia 70. Teraz wrona robi wszystko, by uwierzytelnić następnych ambasadorów.
- W zaświatach rozmawiają Jaruzelski z Hitlerem. Gdybym ja miał twoje wojsko, w dwa dni rozprawiłbym się z "Solidarnością"- mówi Jaruzelski. - A gdybym ja miał twoją telewizję, świat nie dowiedziałby się do dziś, że przegrałem wojnę - odpowiada Hitler.
Do Polski przyjechał Breżniew. Na lotnisku wita go salwa honorowa. Gdzieś w tłumie gapiów jakaś babcia pyta się sąsiada: - Dlaczego tak strzelają? - Breżniew przyjechał - A co, nie mogli go zabić za pierwszym razem?
Do szpitala przywieźli rannych zomowców. Jedna z kobiet przyglądających się, jak ich wynoszą z karetki zaczęła głośno płakać. Co się tak pani nad nimi rozczula? - spytała druga. - Jak tu nie płakać, skoro w karetce jest miejsce na pięciu, a przywożą dwóch.