Kawały i dowcipy o szkole - humor szkolny - szkoła na wesoło
Mama pyta sie swego synka: - Kaziu, jak się czujesz w szkole? - Jak na komisariacie: ciągle mnie wypytują, a ja o niczym nie wiem.
Przybiega dzieciak na stację benzynową z kanistrem: - Dziesięć litrów benzyny, szybko! - Co jest? Pali się? - Tak, moja szkoła. Ale trochę jakby przygasa.
- Przeczytałeś trylogię Sienkiewicza? - To trza było przeczyta? - Tak, na dzisiaj. - Kurna, a ja przepisałem...