Wykład z fizyki na Akademii Wojskowej. - Wszystkie ciała rzucone do góry spadają z powrotem na ziemie. To jest właśnie Prawo ciężkości... - A jeśli spadną do wody?- pyta jeden z kadetów. - To już nie wasza sprawa. Tym zajmie się już Marynarka Wojenna.
Ciemna noc, amerykański bombowiec leci na akcję. Cel: zrzucić spadochroniarzy na wyznaczony obszar na terytorium wroga. Samolot zatoczył krąg, zapala się czerwona lampka, następnie zielona, grupa komandosów wyskoczyła nad celem. Z wyjątkiem jednego... Dowódca: Skacz... Tchórzliwy komandos: Nnnie... Dowódca: Dlaczego nie? Komandos: Bbbo się bbboje... Dowódca: Skacz, bo pójdę po pilota!!! Komandos: Ttto idź... Po chwili dowódca wraca z pilotem, a ciemno jest jak w d..ie. Skacz - mówi pilot - bo cię wyrzucimy siła... Komandos nadal odmawia opuszczenia samolotu: Nnnie, bbbo się bbboje... W ciemności słychać kotłowaninę, w końcu udaje im się wypchnąć go z samolotu. Zdyszani siedzą w ciemnym wnętrzu: - Silny był - mówi dowódca. - Nnno, chhhyba ccoś tttrenował...
Co żołnierz odczuwa na widok łopoczącego sztandaru? - Powiew wiatru.
Synek do tatusia: - Tatusiu, zrób, żeby słoniki biegały. - Syneczku, słoniki są zmęczone. - Tatusiu, błagam, zrób, żeby słoniki biegały. - Syneczku, słoniki są naprawdę bardzo zmęczone. Cały dzień biegały na twoją prośbę. - Tatusiu proszę! Proszę ostatni raz. - No dobra, ale na dzisiaj ostatni raz, bo słoniki padną! - Kooompaniaaaaa! Maski włóż! 3 okrążenia dookoła poligonu!
Okulista zasiadający w komisji wojskowej pyta poborowego: - Czy widzicie tam jakieś litery ? - Nie widzę. - A widzicie w ogóle tablice ? - Nie widzę. - I bardzo dobrze, bo tam nic nie ma! Zdolny!
- Jak brzmi definicja wojskowa kałuży? - Jest to niewielki zbiornik wodny o małym znaczeniu strategicznym...
Właściwie to saper myli się dwa razy w życiu. Pierwszy raz wtedy gdy zostaje saperem.
Żołnierz pisze z koszar list do ojca, ze dostał syfilis. Ojciec odpisuje mu: "Ja się tam synu nie znam na tych waszych wojskowych odznaczeniach, ale noś to z honorem".
Wyskoczył spadochroniarz z samolotu i z wrażenia zapomniał, jak uruchomić spadochron. Szarpie się przez chwile, ale widzi, ze nic z tego. Nagle widzi żołnierza , który leci obok niego do góry. - Hej bracie! Jak otworzyć ten cholerny spadochron? - Sorry, ja z saperów...
Kapral szkoli szeregowców: - Woda wrze w temperaturze 90 stopni. - A nas uczono w szkole, ze woda wrze w temperaturze 100 stopni! - Niemożliwe! - mówi kapral sprawdzając cos w swoim notesie. - Tak, macie racje. Woda wrze w temperaturze 100 stopni, a 90 stopni to kąt prosty!